Sieradz Początku XIX wieku.
Sieradz w latach 1823-1833 był jednym z ważnych ośrodków przemysłu włókienniczego w Królestwie Polskim. Istniała w nim duża scentralizowana manufaktura włókiennicza. Rozwój manufaktury nie był przypadkowy. W Sieradzu, okolicznych miasteczkach i wsiach istniała długa tradycja związana z tkactwem i przędzalnictwem.
W okolicach Sieradza istniały hodowle owiec. Sieradz w 1820 roku zaliczony został do tzw. Miast fabrycznych i otoczony został opieką władz. Rozwijał się w nim przemysł sukienniczy. Już w 1815 roku 4 sukienników z Ostrowa Wielkopolskiego chciało założyć manufakturę. Jednak z bliżej nieznanych przyczyn manufaktura nie powstała. W 1823 roku sukiennictwo w Sieradzu przedstawiało się następująco.
Rok | Majstrów | Czeladników | Uczniów | Warsztatów |
1817 | 2 | 1 | 2 | – |
1823 | 3 | 3 | – | 3 |
Rozwój sukiennictwa w Sieradzu związany był z powstaniem jednej z największych manufaktur w Królestwie Polskim manufaktury Adolfa Harrera.
Manufaktura Harrera
Adolf Harrer przybył do Sieradza z zaboru Pruskiego z Sulechowa pod Zieloną Górą, gdzie był współwłaścicielem dużych zakładów włókienniczych „Sukcesorowie Pawła Harrera”. Wartość majątku Haherrów wyceniania była na 140 tys. talarów (846 tys. złp). Firma istniała od 1704 roku i miała kontakty handlowe z Petersburgiem, Moskwą, Rygą, Warszawa (Frenklem), Kaliszem (Redlichem). Posiadała kredyty w baniakach wrocławskich.
W 1822 roku Harrer zgłosił się do prezesa Komisji Województwa Kaliskiego z propozycją przeniesienia do Królestwa Polskiego manufaktury i ulokowaniem jej w Sieradzu. Manufaktura miała posiadać 50-60 warsztatów. Został wysłany do Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych i Policji. Po akceptacji projektu 28 lutego 1823 roku na posiedzeniu Rady Administracyjnej (wniosek Staszica) zapadła uchwała mocą której:
- Oddano w bezpłatne posiadanie dawny magazyn furażowy i 2 piętrowy dom z 6 morgowym placem i 135 prętami powierzchni położonych w Sieradzu pod numerem 416 w pobliżu rzeki Warty.
- Przyznano na restaurację budowli i wyposażenie kredyty w wysokości 60 tys złp pożyczki na 20 lat.
- Pozwolono sprowadzić bez cła : 2 tys łokci sukna, 20 tys funtów przędzy wełniane oraz farby i oliwy za 3 tys złp.
Manufaktura miała powstać w ciągu 8 miesięcy i działać minimalnie 20 lat w innym wypadku musiał zwrócić wszystkie bonifikaty otrzymane dzięki państwu.
Powstanie manufaktury
29 maja 1822 roku Harrer podpisuje kontrakt z Komisją Województwa Kaliskiego, kontrakt został zatwierdzony przez Komisje Rządową Spraw Wewnętrznych i Policji 9 czerwca 1823 roku.
Wartość sprowadzonych maszyn i narzędzi wynosiła 300 tys. złp. Dzięki pomocy państwa i własnym zasobom zorganizował przedsiębiorstw i zaczął produkować na dużą skalę. Pomoc państwa była pomocą stałą. Harrer otrzymywał ulgi cła oraz pożyczki. W 1824-25 roku otrzymał Harrer 150 tys. złp pożyczki. W 1824 roku od miasta otrzymał 10 mórg ziemi i 271 prętów folwarku szpitalnego.
Dla przykładu największa manufaktura w Kaliszu, Repphana w chwili założenia w 1817 dysponowała kapitałem 30 tys. zł. Harrer cały czas rozwijał manufakturę.
W 1825 roku Staszic opisywał manufakturę:
„Wielkie pomurowane gmachy są prawie zapchane najnowszymi machinami. Jedenaście asortymentów przędzalni, wraz z wszystkimi narzędziami i machinami przygotowawczemi do trzepania, gręplowania, pierwszego przepędu z rozmaitemi wszelkiego gatunku postrzygalnemi machinami, z farbiarnią, która we względzie wewnętrznego urządzenia i czystości jest wzorowa: tuz stoją wielkie magazyny, a wszystkie pełne wełny. Z takiemi już wystawionemi gmachami przecież zakład ten podług przedsiębiorcy zamiaru nie jest jeszcze ukończony i nie jest ostateczny, przeto znaczenie jeszcze lokalności powiększać mu trzeba.”
Manufaktura stała na wysokim poziomie, maszyny były nowoczesne oraz stosowano napęd wodny i konny.
Pierwszy pożar
8 stycznia 1824 roku manufakturę nawiedził pożar. Zniszczył część budynków w szczególności suszarnię, maszyny i towary. Straty wyniosły około 300 tys. złp.
- Przystąpiono natychmiast do odbudowy, odbudowę wsparło także państwo:
- Manufaktura otrzymała drzewo z lasu na odbudowę
- Zezwolenie na przywiezienie wełny z magazynów za granicą
- Zasiłek pieniężny w wysokości 100 tys. złp.
- Umorzenie pożyczki 60 tys. złp.
Jeszcze w roku 1824 manufakturę odbudowano.
Produkcja
Popyt na sukno spowodowało, że już w 1825 roku fabryka zatrudniała 1000 osób. Prawie 75% produkcji sukna drugiego gatunku w województwie kaliskim pochodziła z Sieradza.
Oddział | Majstrów | Czeladników | Robotników |
Przędzalnia | 1 | 0 | 65 |
Tkalnia | 23 | 31 | 0 |
Farbiarnia | 1 | 0 | 7 |
Postrzygalnia | 1 | 0 | 26 |
Folusz | 1 | 0 | 3 |
Wielkość zatrudnienia w 1823 roku.
W manufakturze produkowano sukno w kolorach: białym, zielonym, brązowym, czarnym, oliwkowym, szaraczkowym, seledynowym, orzechowym, piaskowym, stalowym, żółtym, myszkowym, pąsowym, karmazynowym, czekoladowym, szafirowym, bilardowym, niebieskim. Długość wahała się w granicach 24 do 50 łokci.
Ceny wahały się od 6 do 24 złp za łokieć. Najwyższa cena była za kolory zielony, brązowy najniższe za kolor szaraczkowy. W 1825 roku Harrer otrzymał złoty medal na wystawie przemysłu w Warszawie.
Produkcja opierała się na surowcu krajowym i zagraniczny. Z zagranicy sprowadzano głównie wełnę, farby, i inne chemikalia potrzebne do wykańczania tkaniny. Produkowano głównie do Rosji i Chin. Część sukna przeznaczonego na rynek wewnętrzny sprzedawano w Sieradzu okolicznym kupcom.
Ponieważ cło na farby było dość wysokie Harrer próbował aktywować produkcję farb na ternie Sieradza i okolicy. Po regulacji miasta Harrer otrzymał jeden z byłych folwarków Górkę Poświętna gdzie stworzył plantację roślin farbiarskich. Drugą plantację otrzymał kolonista. Kim był nie wiadomo mógł być to Karol Mikenas nauczyciel szkoły elementarnej bądź August Klotz i August Rothkel, którzy założyli obok farbiarni plantację roślin farbiarskich.
Sukno sprzedawano w składach towarowych i domach Handlowych J.K Wöhrmanna (Ryga), Brandta (Petersburg), Burchardta (Moskwa), Steinkellera (Warszawa).
Rozwój regionu
Rozwój i działalność manufaktury nie zaspokajał rosnącego popytu. Dlatego Harrer zatrudniał wielu podwykonawców, w samym Sieradzu było to 44 sukienników, prócz tego pracę zorganizowano warsztaty w Warcie, Szadku, Zduńskie Woli oraz okolicznych wsiach (np. Barczew).
Harrer został radcą prawnym w Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych oraz taksatorem Banku Polskiego. Od cara Aleksandra otrzymał order św. Stanisława IV klasy i pierścień brylantowy.
Drugi pożar i upadłość
Jednak w 1826 roku manufakturę nawiedził drugi pożar, kryzys roku 1825, duże zadłużenie oraz problemy finansowe kapitału, który wspierał Harera spowodowały, że 8 sierpnia 1827 roku ogłoszono nie wypłacalność. 6 września 1827 roku wyrokiem trybunału cywilnego w Kaliszu ogłoszono upadłość manufaktury.
Komisarzem upadłości został asesor trybunału Kaliskiego Łukasz Chrzanowski, kuratorem Edward Possart kupiec z Sulechowa, kasjerem K. Boese kupiec z Sieradza.
W raporcie Dunina z objazdu Królestwa Polskiego w 1826 roku czytamy:
„Zakład ten z powodu wysileń przewyższających wysokość kapitału obiegowego i strat doznanych zachwiał się. Komisja czuwa nad utrzymaniem dla kraju tak znakomitej rękodzielni”
Nowi właściciele
Rząd odkupił manufakturę za 180 tys złp oraz postanowiono prowadzić manufakturę pod kierunkiem Edwarda Possarta.
12 grudnia 1827 część wierzycieli Harrera odkupiło manufakturę od Komisji Spraw Wewnętrznych za sumę 387 360 złp.
Nowi właściciele utworzyli spółkę „Possart et Company”. Głównymi udziałowcami byli Possart z Sulechowa i August Wöhrmann z Rygi. Kapitał spółki wynosił 600 tys złp. Przedsiębiorcy byli właścicielami dużych przedsiębiorstw zagranicznych.
Jan Krzysztof Wöhrmann był królewsko-pruskim konsulem w Rydze i kupcem pierwszej klasy, prowadził dom handlowy w Rydze „Wöhrmann et Sohn”, Karol Röthgen był wspólnikiem zakładów sukienniczych w Zintenhoff , a Karol Lembke wspólnikiem firmy Rydze „Wöhrmann et Sohn”.
Trzeci pożar i zamknięcie fabryki
W 1827 roku nowi właściciele dostali srebrny medal na wystawie przemysłowej w Warszawie. Fabryka zatrudniała 1145 osób. W 1830 roku farbkę wyposażono w maszynę parową o mocy 40 km. Wybuch powstania spowodował niemal roczną przerwę w produkcji. 14 lipca 1832 roku fabrykę nawiedza trzeci pożar. Trudności finansowe, zwiększenie taryfy celnej na produkty eksportowane do Rosji oraz problemy z otrzymanie ubezpieczenia powoduje, że właściciele częściowo likwidują firmę.
W 1833 roku manufaktura jeszcze działa pod nazwą „Wöhrmann, Lembke, Rothgen” jednak ostatecznie upada.
Fabryka przeszła na własność rządu, których chciał odbudować fabrykę, jednak kiedy to się nie udało, przeznaczył budowlę na lazaret wojskowy a maszyny nakazał sprzedać. Maszyna parowa zakupiła fabryka żyrardowska. Później powstało tam więzienie oraz fabryka płótna natomiast budynki przy ulicy Warckiej w 1839 Rada Administracyjna stworzyła szpital.
Koniec snów o mieście kominów
Manufaktura sukiennicza w Sieradzu miała duże znaczenie dla okolicy, województwa oraz Królestwa. Dzięki manufakturze ożywił się handel, rzemiosło i budownictwo. W latach 1823-26 wybudowano w Sieradzu 42 domy murowane oraz 116 drewnianych
Staszic pisze:
„Fabryka ta widocznie rozpościera swoje dobroczynne skutki na tutejszą okolicę, a szczególnie miasto. Już Sieradz nie jest do dawnego podobny, widać w nim ruch znaczny, mieszkaniec czuje się zamożniejszym, porządkuje się ulice, odnawiają mieszkania, około dwudziestu domów stanęło nowych”.
Upadek manufaktury był bardzo bolesny. Sieradz stracił charakter miasta przemysłowego i stał się małym miasteczkiem o rolniczym charakterze.
Źródło:
Rocznik Łódzki tom 4/1959, Manufaktura sukiennicza Adolfa Harrera w Sieradzu (1823-1833), Janina Pawlicka
Zdjęcia:
Internet